Było groźnie!
Oczywiście mam nadzieję, że "było" i zagrożenie powodziowe już nie wróci. Niemniej jednak ostatnie dni przyniosły deszcze, których efektem były ogłaszane również w naszym regionie alarmy przeciwpowodziowe. Doświadczenie uczy, że dopóki górskie potoki płynące z Gorców nie zaczną zamieniać się w "rzeki" możemy być w miarę spokojni, tak było i tym razem. Poziom wody wysokiej na Dunajcu w Harklowej stanowi obecnie największe ryzyko zniszczeń na zakolu rzeki Pod Kingą, jak na razie znacznie polepszyła się sytuacja W Polu, gdzie w wyniku prac zabezpieczających prawy brzeg Dunajca przeniesiono ogromną łachę żwiru, stwarzając tym samym wezbranym wodom możliwość szerokiego zajęcia koryta i spowolnienia nurtu.
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy
Dodaj komentarz
UWAGA! Dodawanie komentarzy tylko dla zarejestrowanych użytkowników. ZALOGUJ SIĘ | ZAREJESTRUJ SIĘ